środa, 17 kwietnia 2013

Prolog

„Drogi pamiętniku…”


No więc tak… Moi rodzice właśnie się rozwiedli, przez co jestem strasznie nerwowa i czasami nie umiem opanować emocji. Moja mama, z którą mieszkam po rozstaniu, powiedziała, że to przez te wszystkie uczucia, które tłumię w sobie, ponieważ nie jestem zbyt otwarta, aby rozmawiać o moich problemach z innymi ludźmi, dlatego zaproponowała mi, abym zaczęła prowadzić pamiętnik. Twierdzi, że przelanie wszystkich myśli na kartki papieru pomoże mi przy zapanowaniu nad moimi emocjami. A właśnie, zaraz, zaraz… Nie powinnam na początku wpisu napisać coś w stylu „Drogi pamiętniku…”? Nigdy nie pisałam pamiętnika i nie sądziłam, że kiedyś zacznę i jak widać ten dzień w końcu nadszedł :) To może powiem tak ogólnie coś o sobie (tak na wszelki wypadek gdyby ktoś chciał przełożyć moje wypociny na książkę haha :D). Więc tak w skrócie: Jessica, lat 17, urodzona w Kanadzie, zamieszkała w Atlancie, piątkowa uczennica jednej z najlepszych szkół w mieście, po prostu zwykła – niezwykła nastolatka z poczuciem humoru. A tak, zapomniałam o wyglądzie! (to raczej nie istotne, ale…) Wysoka brązowooka brunetka, nie za chuda, nie za gruba (moim zdaniem nie mam do czego się przyczepić). Hmm… Co jeszcze? No tak! Zapomniałam wspomnieć, że do Atlanty wprowadzam się dopiero dzisiaj (właśnie jestem w drodze do nowego domu). Moja mama po rozwodzie chciała zacząć życie od nowa, więc musiałam pożegnać się ze wszystkimi przyjaciółmi i zgodzić się na wyprowadzkę z Kanady. Tydzień temu razem z mamą kupiłyśmy dom w całkiem cichym miejscu, co jest prawie niemożliwe w takim wielkim mieście, oraz złożyłam podanie do jednej z tutejszych szkół, gdzie bez trudu się dostałam. Mam tylko nadzieję, że zostanę tam dobrze odebrana. W poprzedniej większość osób chodzących do tej samej szkoły uważało mnie za nudną kujonkę i nikt nie zwracał na mnie szczególnej uwagi, a w rzeczywistości jestem zupełnie inna, o czym wiedzą moim przyjaciele :) Uważam, że ludzie nie powinni oceniać innych po tym jakie ktoś ma oceny. To, że dobrze się uczy nie znaczy, że siedzi w domu i całe po południe spędza siedząc nad książkami pozbawiony życia towarzyskiego – po prostu jest zdolny, co moim zdaniem jest bardzo pożyteczne w życiu. Jutro jest mój pierwszy dzień w szkole, życz mi powodzenia!

P.S. (nie wiem czy tak się pisze w pamiętnikach) Jak już wspominałam, to jest pierwszy raz kiedy piszę w pamiętniku i nie mam o tym zielonego pojęcia, nie wiem jak powinnam się za to zabrać, dlatego trochę namotałam i wygląda to jak jeden wielki chaos, ale myślę, że z czasem będę pisać coraz lepiej i bardziej zrozumiale :)

__________________________________________________________________
Jak widzicie wstęp jest napisany jak wpis do pamiętnika jednak pierwszy i następne rozdziały będę pisała normalnie. To mój pierwszy blog i kompletnie nie wiem jak się pisze opowiadania więc proszę o szczere komentarze o tym co źle robię, a co wam się podoba (o ile takie coś się znajdzie). Będę wdzięczna za każdy komentarz :)

2 komentarze:

  1. afxnsjxajvs świeeetny <3 będę czytać twoje opowiadanie na 100% czekam na rozdział 1 *___*

    OdpowiedzUsuń